Big Wojtek, Dla SAP, dealerów i fabryki pod koniec roku w Polsce absolutnym priorytetem są 'kratkowcy'. Dlatego też klienci indywidualni mogą być trochę gorzej traktowani jeśli chodzi o terminy (pomijając fakt ogólnego wzrostu sprzedaży). Dodatkowo wzrost VATu sprawił, że indywidualni również uderzają - choć moim zdaniem większa o niespełna 1000 zł cena auta, jest do wzięcia na siebie przez producenta.
W przyszłym roku na pewno się to zmieni - firmy pozmieniały swoje floty, więc i sprzedaż spadnie. Może w związku z tym będą jakieś lepsze promocje? Albo dealerzy bardziej skorzy do upustów?
_tm_, dwa razy - nie zapłacę za coś, czego nie sprawdziłem. W przypadku samochodu nie chcę kupować kota w worku, szczególnie jeśli wydaję całkiem sporą kwotę na to. Zawsze mógł spaść z lawety, albo ktoś się pomylił przy specyfikacji wyposażenia itd..
W przyszłym roku na pewno się to zmieni - firmy pozmieniały swoje floty, więc i sprzedaż spadnie. Może w związku z tym będą jakieś lepsze promocje? Albo dealerzy bardziej skorzy do upustów?
_tm_, dwa razy - nie zapłacę za coś, czego nie sprawdziłem. W przypadku samochodu nie chcę kupować kota w worku, szczególnie jeśli wydaję całkiem sporą kwotę na to. Zawsze mógł spaść z lawety, albo ktoś się pomylił przy specyfikacji wyposażenia itd..
Komentarz